Wychodząc z pokoju szpitalnego, gdzie według opinii lekarzy umierał mój syn, wobec własnej desperacji, desperacji mojego męża-lekarza, zrozumiałam, że jedynymi osobami, które mogą zainterweniować są: Jezus Miłosierny i Ojciec Pio. Zaczęłam odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego i powtarzać „Jezu, ufam Tobie” – ufam wbrew nadziei…
Zapraszam do wysłuchania świadectwa Marii Lucii Ippolito, matki Mattea Pia Colellego, cudownie uzdrowionego za przyczyną Ojca Pio